W zasadzie, po porannym spotkaniu z drechami, nie mam nastroju aby dodawać jakiekolwiek komentarze do zdjęć. Jakieś mimo wszystko dodam, z góry przepraszam, jeśli będą mocno kulały.
Przepraszam również za ilość zdjęć.
Patrick, working as a babysitter for his uncle's babies Victor, the youngest from the family (his behind exactly!) Patrick: ah, Victor, what are you doing here? I'm sure you were in your bed! Patrick: come here! Patrick: Oh my, where's 4'th button? Did you eat it? Please tell me you didn't! Patrick: If you will be a good boy and do it fast, I will tell you a story! Once upon a time there were three little pigs, one named Victor.... Patrick: Be right back, girls, keep drawnig! Patrick, searching with stick in the potty: Ewww, disgusting! I will ask for a pay rise, definitely! eww, bleh, oh God! Patrick: here it is! now will wash button very, very thoroughly ...oczywiście każde zdjęcie można powiększyć
Jaka życiowa historyjka, biedny Patrick ;d
OdpowiedzUsuńdzieci podobno lubią zjadać guziki, itp, a że nie miałam innego pomysłu to post jest taki trochę fekalny XD
UsuńNajbiedniejszy to jet guzik;)
OdpowiedzUsuńbez wątpienia XD
UsuńAleż masz śliczne miniatury, bardzo fajna sesja :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! w ogóle nie znam się na pokojach dziecięcych, więc ten jest pewnie mało naturalny >.<
UsuńHahahahaha, to jak płukanie złota! Z dziećmi nigdy nic nie wiadomo :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe ujęcie tamatu!
Dziękuję! hahaha, podejrzewam, ze płukanie złota jednak jest bardziej znośne !
Usuń