challenge 2014 - E
I totaly forgot about challenge X.x Woke up this morning (my morning it it, 4 pm), checked blogger and BAM! - people were posting todays theme - enciclopedia! Better late than never they say.
So here it is - Sean, the walking enciclopedia!
Jaime, murmuring to himself : 11 down, the queen of Elves
Sean, completly drown is the game, interrupts, thinking Jaimes was asking him: Valkyrie
Jaime: What? Are you for real? It's Titania!
Sean, not really listening: Titania, Valkyrie, same thing
Jaime, murmuring: pff, moron. Tell me again, why am I with you?
Sean: Because you don't deserve better.Nah, I'm joking. Because I'm sexy, beautiful, smart and funny. Now shut up.
BONUS - one of Sean's pets, Pugsley.
Hello from Spain: I like your story about the challenge of Uncyclopedia. Nice pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńSean strasznie mi w serce zapadł i bardzo mi rwie oczy. Po raz kolejny zresztą. Jak można być tak diabelnie przystojnym lalkiem, no jak? To, że jest trochę chełpliwy, kompletnie mi nie przeszkadza - w końcu dysponuje i urodą i giętkim umysłem. Ideał.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wszystkie detale na Twoich zdjęciach - pilot, prawdziwa krzyżówka, ołówek z gumką, parkiet (lub linoleum w parkiet?), kartony oklejone szarą taśmą odpowiedniej szerokości, itp, itd :-)
OdpowiedzUsuńI like this post. These guys are awesome. I love the goth look.
OdpowiedzUsuńJa też się zagapiłam;) Tyle, że zdjęcia jakimś cudem zrobiłam wcześniej:)
OdpowiedzUsuńTwoje podejście do tematu jest potwierdzeniem, że kreatywny człowiek może wyjść obronna ręką z każdej sytuacji:)
Zawsze mnie zaskakuje twoje podejście do tematu - jak zwykle mnie nie zawiodłaś :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście do tematu :D Nawet jeżeli się zagapiłaś to i tak E ma moc xD
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się ogólnie, że te dodatki będą BARDZO złej jakości, a są świetne. Kolor faktycznie nie zachwyca...
Ja kocham wyjątkowo mocną zieloną herbatę. Widziałam ostatnio w Tesco zieloną z jaśminem :] Chyba sobie kupię jak będę tam znów. A szkoda... Chciałabym spróbować japońskiej zielonej. Z pewnością to nie to samo co polska :]
Oh, śliczni panowie (jakie cudne włosy! Sama chciałabym takie mieć). Całości dopełnia ta rozmowa, w której odnajduję niezwykle słodkie fragmenty.
OdpowiedzUsuń