Surely from time to time everyone is questioning a reason of doing this or that. Since a few months I've doubts about this blog. I don't like how it looks. At the beginning I had no certain plan about format of it, now I would like to change everything. And maybe move it to some other site, like livejournal? I'm not interested in simply describing the dolls, others are doing it much better than I. I would like to post dioramas, miniatures, scenes and stories related posts only. As for now I've removed all post not related with it. I hope I will keep this blog and will be able to turn it into something I will like.
Forever blowing bubbles all the way. There is nothing left to lose. There is nothing left to gain.
poniedziałek, 19 listopada 2012
zmiany / changes
Surely from time to time everyone is questioning a reason of doing this or that. Since a few months I've doubts about this blog. I don't like how it looks. At the beginning I had no certain plan about format of it, now I would like to change everything. And maybe move it to some other site, like livejournal? I'm not interested in simply describing the dolls, others are doing it much better than I. I would like to post dioramas, miniatures, scenes and stories related posts only. As for now I've removed all post not related with it. I hope I will keep this blog and will be able to turn it into something I will like.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rób tak byś czuła satysfakcję i radość z tego co tworzysz, najważniejsza jest samorealizacja. Tylko poinformuj nas (a przynajmniej mnie) gdzie mogę Cię znaleźć (jeśli zmienisz lokalizację bloga) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim powinniśmy mieć satysfakcję my z tego co robimy a nie inni. Więc jak postanowisz zmienić stronę poinformuj mnie o tym bo ja twojego bloga bardzo lubię i regularnie odwiedzam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby blog sprawiał radość Tobie. A nie da się ukryć, że Twoje perfekcyjnie dopracowane dioramy są niewątpliwie jego najmocniejszą stroną. Już się cieszę na to co nam pokażesz:)
OdpowiedzUsuńFajni są Twoi nietuzinkowi, oryginalni bohaterowie, wykonanie dioram i detali. Za każdym razem jak widzę u Ciebie wpis - zazdroszczę, że masz to wszystko "na stałe". Moim "Gotowi" mają większość swojego dobytku w kartonach i każdy projekt łączy się z wielkim bałaganem, którego nie lubię i dlatego nie zawsze mi się chce. Wtedy odpoczywam, nabieram sił i znów robię - bo lubię!
OdpowiedzUsuńTy też sobie odpocznij i wracaj, bo zdecydowanie jesteś "jakaś". :)
Blogowanie ma sprawiać przyjemność, a nie stanowić przymus. Uważam, że jeżeli czujesz, że potrzebujesz zmian- powinnaś je wprowadzić.
OdpowiedzUsuńJa jednak zaczęła bym od zmian na tym blogu, jeżeli nie będą satysfakcjonujące, zastanawiał bym się nad przeniesieniem do innego serwisu.:)
Chwile zwątpienia ma każdy.
OdpowiedzUsuńTwój blog jest jednym z moich ulubionych, zawsze się cieszę z nowego wpisu, niezależnie od tego, czy dotyczy samych lalek, czy dioram, czy czegokolwiek innego. Nie uważam też, że kwintesencją bloga jest produkowanie codziennie postów. Piszesz wtedy, kiedy masz na to czas i ochotę. Zastój jest niejako naturalny, bo bez sensu jest się zmuszać do czegokolwiek, przecież robi się to dla przyjemności.
Gdziekolwiek będziesz, daj znać, bo bez Ciebie będzie w moim lalkowym świecie ubogo.
Pamiętaj o nas jak, już znajdziesz swoje miejsce i pomysł na siebie.
OdpowiedzUsuńNie zawsze komentowałam, ale zawsze podziwiałam Twoją ciężką pracę. Smutno by było gdyby Cię zabrakło!
rób jak uważasz! Tylko pamiętam żeby poinformowac;ppp
OdpowiedzUsuńZrób każdą zmianę, która jest Ci potrzebna, tylko nie przestawaj pisać... To najważniejsze w tym wszystkim. Jeśli coś usuniesz, to musisz wiedzieć, że tracisz część motywacji... Bo znowu od nowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
To ja się dołączę do poprzednich komentarzy. Jeżeli tego potrzebujesz... Że tak powiem, to Tobie przede wszystkim ma być dobrze :P Tylko daj znać, jakby co, bo nie chciałabym, żeby Cię zabrakło... ;)
OdpowiedzUsuńRób przede wszystkim to co sprawia Ci radość! A ja z chęcią będę oglądać Twoje niesamowite dioramy i historyjki! I prawdę mówiąc przywiązałam się trochę do Twoich bohaterów - mam nadzieję, że nas nie opuszczą... (zwłaszcza Blanche , Johnny, Jamie i Maus!) !!!!
OdpowiedzUsuńI koniecznie, podkreślę KONIECZNIE powiadom nas o ewentualnej zmianie "adresu bloga"! Bo co to za blogowy światek bez Jewel Snake? ;)
Jeśli tworzenie dioram sprawia Ci przyjemność i dobrze się przy tym bawisz, to fajnie będzie, jak się tym z nami podzielisz :) Takich dopracowanych, oryginalnych i wielominiaturkowych scenek nie ma wielu w internecie.
OdpowiedzUsuńA w czym jest lepszy Livejournal o Blogspota? Próbowałam kiedyś Pingera, Tumbrla i Wordpressa, ale mi jakoś na Blogspocie najwygodniej. No jeszcze Flickr jest całkiem fajny, ale to niezupełnie blog (choć można prowadzić trochę jak blog).
Trzymam kciuki, żeby wróciły Ci chęci do blogowania :)
Hello from Spain: I'm sure that blog changes for the better. I'm looking forward to seeing your creative ideas .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję wszystkim za przemiłe komentarze! Na razie planuję zmienić tylko tematykę bloga, jeśli będę zmieniała również jego adres to podam go tutaj.
OdpowiedzUsuńMaverika, dlaczego livejournal? Livejournala używam od jakichś 10 lat, świetnie znam jego funkcje. LJ posiada takie udogodnienia jak livejournal cut, czyli widoczna tylko część posta, reszta dopiero po kliknięciu na łącznik (co mogłoby być przydatne np. w przypadku historyjki, byłoby widoczne pierwsze zdjęcie, reszta dopiero jeśli ktoś chciałby zajrzeć) , można tam również moderować dostęp do postów - kto będzie widział posty, które posty będą widoczne dla poszczególnych osób, itp. Ogólnie lj ma według mnie lepszą politykę prywatności. Poza tym robię się sentymentalna i brakuje mi "starych" rzeczy :)
Thank you Marta, will try my best!
UsuńA to nie wiedziałam o takich funkcjach LJ. Na Blogspocie kiedyś też można było podzielić post, ale przed chwilą sprawdziłam i nie mogę tego znaleźć (albo mi się wydawało, albo już tego nie ma).
UsuńW każdym bądź razie daj znać, jeśli się przeniesiesz na LJ czy gdziekolwiek :-)
We all need changes from time to time. Go ahead and do what's in your heart. Gods know how many times I've changed mine :P
OdpowiedzUsuńŻyczę jak najwięcej i jak najbardziej trafionych pomysłów na samorealizowanie się na blogu. To przede wszystkim Ty masz mieć frajdę z jego prowadzenia, a my będziemy oklaskiwać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)