Dwa dni temu razem z przyjaciółmi przyszła paczka z trzema lalkami, dwie z serii Ladies of the 80's, Debbie Harry i Cyndi Lauper, oraz Goldie Hawn z serii Barbie Fiftieth Anniversary. Tak się złożyło, że jeden z przyjaciół akurat niedawno obchodził urodziny i jest fanem Blondie więc Debbie od razu powędrowała do niego! Na pewno tam będzie jej lepiej, bo będzie najważniejsza :) Nie kupiłyśmy tylko Joan Jett, trudniej ją znaleźć (ale może tylko mojej siostrze i mi, kto wie!)
Z czasem każda z pań doczeka się postu tylko o sobie, Debbie również, gościnnie, jeśli przyjaciel nie będzie miał nic przeciwko :)
Nie żebym jakoś szczególnie lubiła któraś z pań na których wzór są lalki, po prostu ich twarze są bardzo interesujące :)
Możliwe, że tak Goldie jak i Cyndi zyskają z czasem nowe ciała :) Są zbyt ciekawe aby pozostać na zawsze manekinami.
Debbie to zdecydowanie moja faworytka, chociaż wszystkie lalki grzechu warte :)
OdpowiedzUsuńDla mnie z kolei Cyndi to faworytka! Oj, wszystkie kuszą! Ostatnio jednak spełniam lalkowe marzenia z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie Goldie jest najlepsza! Szkoda co prawda, że akurat taką stylizację wybrali dla niej w Mattelu, ale cóż...
OdpowiedzUsuńGratuluję!
bardzo dziękuję! wszystkie lalki są urocze i podobne do pań na których wzór były robione. szkoda tylko, że są na ciałach model muse..tak czy inaczej Mattel miało bardzo dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńteraz mam nadzieję, że kiedyś zrobią lalki na wzór artystów których faktycznie słucham :)
Oj, to prawda, szkoda ich na tych model muse, ale szkoda by było też tych tatuaży :-)
OdpowiedzUsuńPóki nie miałam żadnej lalki z tym ciałkiem, były dla mnie czymś ciekawym, ale każda kolejna już mnie tą sztywnością zniechęca. Mogliby im robić ciałka model muse pivotal, było by ekstra!
zgadzam się w 100% z Twoim komentarzem! z jednej strony szkoda, że ciało nie ruchome i chciałoby się je wymienić, z drugiej szkoda tatuaży :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cyndi Lauper!!! Super laleczki!!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczną kolekcję uzbierałaś, nawet nie wiedziałam o ich istnieniu, ciekawe lalki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te lalki, jest to świetny pomysł ze strony Mattela, tylko jedna rzecz mi trochę nie odpowiada – czemu one wszystkie są takie chude???? Wiem, że mają one jednak “być Barbie”, albo raczej “jak wyglądałaby Debbie Harry gdyby była Barbie”, ale to były same w sobie fajne kobiety, ikony swoich lat, szkoda że tylko na nowe twarze znalazły się moldy, a na ciałka już nie… poza tym bardzo mi się podobają i czekam na wpisy w detalach :o) szczególnie na portrety!
OdpowiedzUsuńAga (fleurdolls)