Kupiłyśmy go nagiego z Ebaya, był przeznaczony na OOAK wiec nie zależało nam na oryginalnym ubranku, teraz tego żałuję, bo jest świetne. Jak widać nie został przemalowany, jego uroda go uratowała XD
Forever blowing bubbles all the way. There is nothing left to lose. There is nothing left to gain.
niedziela, 12 czerwca 2011
9. Twilight Edward Cullen 2009
Edward Cullen z Twilight , 2009 firmy Mattel. Nasz ulubiony facet Mattel, prawdziwa męska piękność! Te kości policzkowe, ten azjatycki nos i ta wspaniała biała skóra!! Równie bardzo podoba mi się to, że jest umięśniony ale szczupły,a nie masywny jak Ken. Twarz miał pokrytą brokatem, ale większość udało się zmyć ( o mały włos poszłyby i brwi...). Chociaż lalka przedstawia bohatera Zmierzchu (nie oglądałam, więc mogą tylko zgadywać stopień podobieństwa do oryginału) nam się kojarzy ze świetnie zagraną przez Roberta Pattinsona postacią Tylera Hawkinsa z "Remember me" - ma taką buntowniczą, nadąsaną minę. Niestety Edward nie ma zginalnego żadnego stawu, więc z czasem zyska nowe ciało.
Kupiłyśmy go nagiego z Ebaya, był przeznaczony na OOAK wiec nie zależało nam na oryginalnym ubranku, teraz tego żałuję, bo jest świetne. Jak widać nie został przemalowany, jego uroda go uratowała XD
Edward w ciągu dnia, akurat było zimno więc też założył parkę
nocą, trochę akurat padało
zupełnie nieoczekiwane spotkanie ze ślimakiem, nie widziałam go dopóki nie powiększyłam zdjęcia na laptopie
Edward w oryginalnym ubranku, zdjęcie z internetu
w pudełku, zdjęcie z internetu
Kupiłyśmy go nagiego z Ebaya, był przeznaczony na OOAK wiec nie zależało nam na oryginalnym ubranku, teraz tego żałuję, bo jest świetne. Jak widać nie został przemalowany, jego uroda go uratowała XD
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny facet, ale dla mnie zbyt blady :-D
OdpowiedzUsuńw końcu to wampir! ;) szkoda tylko, że jest kompletnie nie zginalny, nawet zwyczajny Ken ma chociaż nogi zginalne, a ten nic...
OdpowiedzUsuńBo zimny jak kamień, alabaster...
OdpowiedzUsuńdo czasu XD już mam na oku ciało dla niego, równie białe co on, ale ZGI-NAL-NE~ tylko drogie niestety, więc możliwe,że jeszcze trochę poczeka..
OdpowiedzUsuńU mnie stoi obok Jacoba, to go trochę ten Indianin rozgrzewa ;)
OdpowiedzUsuńJacob to Indianin? nigdy go nie widziałam na żywo, na zdjęciach zresztą też rzadko kiedy, i tak w zasadzie nie wiem jak tak naprawdę wygląda (poza tym, że ma krótkie włosy i jest z nagim torsem)
OdpowiedzUsuń@jewel snake, nie oglądałaś Zmierzchu to nie wiesz o pewnych rzeczach, jak o tym, ze brokat to błyszczenie wampira w słońcu, wyraz twarzy kamienny oraz twarde ciało jak u Meyerowego krwiopijcy, a Jacob-Indianin-wilkołak całe trzy książki chodził w samych szortach oraz miał ponad 40st temperaturę ciała, stąd nawiązanie Loreen do ogrzewania Edka ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to Edward jest zbyt blady i trochę niepodobny. Widziałam wersję OOAK, one są dopiero piękne!
dzięki za opis, to musi być zabawny film ;) nigdy bym nie wpadła o co chodzi z ogrzewaniem Edwarda!
OdpowiedzUsuńogólnie OOAK są ciekawsze, szczególnie jeśli są wykonane według gustu właściciela. szkoda tylko, że na niektóre trzeba czekać miesiącami, moja siostra i ja nie możemy się doczekać na nasze :/
co do Edwarda, bardzo średnio mi zależy na jego podobieństwie do Roberta Pattinsona, gdy kupowałyśmy tę lalkę nawet nie wiedziałyśmy, że to Edward XD
Przystojny ten Edward, najlepiej prezentuje się o zmierzchu pod tą tują, ciekawe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńEdward i "zmierzch" pasują do siebie, hahaha,
OdpowiedzUsuń