Edward Cullen z Twilight , 2009 firmy Mattel. Nasz ulubiony facet Mattel, prawdziwa męska piękność! Te kości policzkowe, ten azjatycki nos i ta wspaniała biała skóra!! Równie bardzo podoba mi się to, że jest umięśniony ale szczupły,a nie masywny jak Ken. Twarz miał pokrytą brokatem, ale większość udało się zmyć ( o mały włos poszłyby i brwi...). Chociaż lalka przedstawia bohatera Zmierzchu (nie oglądałam, więc mogą tylko zgadywać stopień podobieństwa do oryginału) nam się kojarzy ze świetnie zagraną przez Roberta Pattinsona postacią Tylera Hawkinsa z "Remember me" - ma taką buntowniczą, nadąsaną minę. Niestety Edward nie ma zginalnego żadnego stawu, więc z czasem zyska nowe ciało.
Kupiłyśmy go nagiego z Ebaya, był przeznaczony na OOAK wiec nie zależało nam na oryginalnym ubranku, teraz tego żałuję, bo jest świetne. Jak widać nie został przemalowany, jego uroda go uratowała XD
Edward w ciągu dnia, akurat było zimno więc też założył parkę




nocą, trochę akurat padało


zupełnie nieoczekiwane spotkanie ze ślimakiem, nie widziałam go dopóki nie powiększyłam zdjęcia na laptopie
Edward w oryginalnym ubranku, zdjęcie z internetu
w pudełku, zdjęcie z internetu
Fajny facet, ale dla mnie zbyt blady :-D
OdpowiedzUsuńw końcu to wampir! ;) szkoda tylko, że jest kompletnie nie zginalny, nawet zwyczajny Ken ma chociaż nogi zginalne, a ten nic...
OdpowiedzUsuńBo zimny jak kamień, alabaster...
OdpowiedzUsuńdo czasu XD już mam na oku ciało dla niego, równie białe co on, ale ZGI-NAL-NE~ tylko drogie niestety, więc możliwe,że jeszcze trochę poczeka..
OdpowiedzUsuńU mnie stoi obok Jacoba, to go trochę ten Indianin rozgrzewa ;)
OdpowiedzUsuńJacob to Indianin? nigdy go nie widziałam na żywo, na zdjęciach zresztą też rzadko kiedy, i tak w zasadzie nie wiem jak tak naprawdę wygląda (poza tym, że ma krótkie włosy i jest z nagim torsem)
OdpowiedzUsuń@jewel snake, nie oglądałaś Zmierzchu to nie wiesz o pewnych rzeczach, jak o tym, ze brokat to błyszczenie wampira w słońcu, wyraz twarzy kamienny oraz twarde ciało jak u Meyerowego krwiopijcy, a Jacob-Indianin-wilkołak całe trzy książki chodził w samych szortach oraz miał ponad 40st temperaturę ciała, stąd nawiązanie Loreen do ogrzewania Edka ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to Edward jest zbyt blady i trochę niepodobny. Widziałam wersję OOAK, one są dopiero piękne!
dzięki za opis, to musi być zabawny film ;) nigdy bym nie wpadła o co chodzi z ogrzewaniem Edwarda!
OdpowiedzUsuńogólnie OOAK są ciekawsze, szczególnie jeśli są wykonane według gustu właściciela. szkoda tylko, że na niektóre trzeba czekać miesiącami, moja siostra i ja nie możemy się doczekać na nasze :/
co do Edwarda, bardzo średnio mi zależy na jego podobieństwie do Roberta Pattinsona, gdy kupowałyśmy tę lalkę nawet nie wiedziałyśmy, że to Edward XD
Przystojny ten Edward, najlepiej prezentuje się o zmierzchu pod tą tują, ciekawe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńEdward i "zmierzch" pasują do siebie, hahaha,
OdpowiedzUsuń