Imani Crimp & Bead firmy Hasbro z 1994. Koleżanka Sindy :) Imani kupiłyśmy z niemieckiego Ebaya, nagą, niestety ma trochę pogryzione ramiona, ale da się znieść. Lalka zainteresowała nas swoją świetną i niespotykaną wśród lalek fryzurą. Jej dready zrobione są z czegoś wełnopodobnego, dosyć sztywnego, można je kształtować. Są wszyte, nie przyklejone. Ze swoją twarzą, odrobinę większą od twarzy przeciętnej Sindy i klasycznym, szczuplutkim ciałem Sindy, sprawia trochę anorektyczne wrażenie, i kojarzy nam się z piękna Lisą Bonet. Imani była naga więc na szybko uszyłam jej sukienkę, z indyjskiego materiału, styl hippisowski. Są problemy z butami, klasyczne buty Barbie na nią nie pasują, więc póki co ma na sobie żelowe buty w które zmieściła się po tym jak przecięłam jeden z paseczków.
Imani
w naszyjniku
z tyłu
Imani wieczorową porą
w oryginalnym ubranku oraz w pudełku, zdjęcia z internetu 


To bez wątpienia moja ulubiona ciemnoskóra lalka.
ta lalka jest taka wyjątkowa mimo że nie mattela , bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! jest śliczna, Hasbro sie postarało!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, taka nie typowa
OdpowiedzUsuńdziękuję! te dready ją wyróżniają!
OdpowiedzUsuń