Pullip zrobiony na wzór Hide, firma Tae Yang, rok nieznany. Pullipy, ze względu na nieproporcjonalnie dużą głowę, nie należą do moich ulubionych lalek. Tego wypatrzyła w Tokyo moja siostra, więc go kupiłyśmy, oczywiście był NRFB. Jest to jedyny Pullip jakiego posiadamy. Lalka ma z tyłu głowy mechanizm za pomocą którego może "patrzeć" w różnych kierunkach oraz przymykać oczy. Ma bardzo zginalne ciało tego samego typu co Obitsu doll, skóra jasna z leciutkim zielonym odcieniem (aby to dostrzec trzeba się dobrze przyjrzeć, do tego w odpowiednim oświetleniu). Ma doklejone włosy. Na opakowaniu lalki nie ma informacji kogo ona przedstawia, a to z prostego powodu - firma nie dostała pozwolenia na użycie wizerunku Hide, wobec czego wykonała tę lalkę na pół legalnie. Najważniejszą (dla mojej siostry i mnie, fanek jrocka) rzeczą związaną z tą lalką jest fakt, że przedstawia ona Hide (Hideto Matsumoto), japońskiego muzyka. Parę informacji dla osób które nie znają Hide (jak przypuszczam dla większości :D ): Hide był gitarzystą jednego z największych japońskich zespołów metalowych, X Japan, występował również solowo jako hide (wokal i gitara). Grał od połowy lat 80'tych. Umarł w 1998 w wieku 33 lat. W Japonii ma status legendy, jest tam bez wątpienia największą gwiazdą. Na jego pogrzebie było ponad 50 000 osób. Istniało nawet muzeum poświęcone Hide, niestety zostało ono zamknięte w 2005 z powodu problemów z prawami autorskimi.
LEMONed Shop w Tokyo, tam kupiłysmy tego Pullipa
laleczki Hide w Ufo Catcher, Osaka
Hide w Osace
zdjęcia z internetu
Tutaj można zobaczyć prawdziwego hide
Nasz Pullip Hide wziął gościnny udział w teledysku naszego przyjaciela, można go zobaczyć tu
Skipper Glitter Beach z 1992. Jedna z moich lalek z dzieciństwa. Niestety ma dłoń obgryzioną przez psa, co w zasadzie jest "znakiem firmowym" prawie wszystkich lalek które wciąż mam z tamtego czasu. Nie licząc dłoni zachowała się w miarę dobrze, pomimo mytych włosów. Ze względu na za dużą głowę nigdy nie należała do moich ulubionych lalek, teraz też to się nie zmieniło, co da się poznać po ubranku "na odczepnego". Była kupiona NRFB, ale oczywiście nie pozostał nawet ślad po pudełku czy jej oryginalnym ubranku.
Skipper na świeżym powietrzu, po raz pierwszy od prawie 20 lat :)
włosy z tyłu, zachowały się karby
w pudełku, zdjęcia z internetu
Poza Skipper, z serii Glitter Beach, mam jeszcze Marinę, ona akurat należy do moich ulubienic!
Edward Cullen z Twilight , 2009 firmy Mattel. Nasz ulubiony facet Mattel, prawdziwa męska piękność! Te kości policzkowe, ten azjatycki nos i ta wspaniała biała skóra!! Równie bardzo podoba mi się to, że jest umięśniony ale szczupły,a nie masywny jak Ken. Twarz miał pokrytą brokatem, ale większość udało się zmyć ( o mały włos poszłyby i brwi...). Chociaż lalka przedstawia bohatera Zmierzchu (nie oglądałam, więc mogą tylko zgadywać stopień podobieństwa do oryginału) nam się kojarzy ze świetnie zagraną przez Roberta Pattinsona postacią Tylera Hawkinsa z "Remember me" - ma taką buntowniczą, nadąsaną minę. Niestety Edward nie ma zginalnego żadnego stawu, więc z czasem zyska nowe ciało. Kupiłyśmy go nagiego z Ebaya, był przeznaczony na OOAK wiec nie zależało nam na oryginalnym ubranku, teraz tego żałuję, bo jest świetne. Jak widać nie został przemalowany, jego uroda go uratowała XD
Edward w ciągu dnia, akurat było zimno więc też założył parkę
nocą, trochę akurat padało
zupełnie nieoczekiwane spotkanie ze ślimakiem, nie widziałam go dopóki nie powiększyłam zdjęcia na laptopie