sobota, 5 kwietnia 2014

challenge 2014 - E


I totaly forgot about challenge X.x Woke up this morning (my morning it it, 4 pm), checked blogger and BAM! - people were posting todays theme - enciclopedia! Better late than never they say.


So here it is - Sean, the walking enciclopedia!



Jaime, murmuring to himself : 11 down, the queen of Elves


Sean, completly drown is the game, interrupts, thinking Jaimes was asking him: Valkyrie


Jaime: What? Are you for real? It's Titania!


Sean, not really listening: Titania, Valkyrie, same thing


Jaime, murmuring: pff, moron. Tell me again, why am I with you?


Sean: Because you don't deserve better.Nah, I'm joking. Because I'm sexy, beautiful, smart and funny. Now shut up.



BONUS - one of Sean's pets, Pugsley.


8 komentarzy:

  1. Hello from Spain: I like your story about the challenge of Uncyclopedia. Nice pictures. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  2. Sean strasznie mi w serce zapadł i bardzo mi rwie oczy. Po raz kolejny zresztą. Jak można być tak diabelnie przystojnym lalkiem, no jak? To, że jest trochę chełpliwy, kompletnie mi nie przeszkadza - w końcu dysponuje i urodą i giętkim umysłem. Ideał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te wszystkie detale na Twoich zdjęciach - pilot, prawdziwa krzyżówka, ołówek z gumką, parkiet (lub linoleum w parkiet?), kartony oklejone szarą taśmą odpowiedniej szerokości, itp, itd :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I like this post. These guys are awesome. I love the goth look.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też się zagapiłam;) Tyle, że zdjęcia jakimś cudem zrobiłam wcześniej:)

    Twoje podejście do tematu jest potwierdzeniem, że kreatywny człowiek może wyjść obronna ręką z każdej sytuacji:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze mnie zaskakuje twoje podejście do tematu - jak zwykle mnie nie zawiodłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe podejście do tematu :D Nawet jeżeli się zagapiłaś to i tak E ma moc xD

    Spodziewałam się ogólnie, że te dodatki będą BARDZO złej jakości, a są świetne. Kolor faktycznie nie zachwyca...
    Ja kocham wyjątkowo mocną zieloną herbatę. Widziałam ostatnio w Tesco zieloną z jaśminem :] Chyba sobie kupię jak będę tam znów. A szkoda... Chciałabym spróbować japońskiej zielonej. Z pewnością to nie to samo co polska :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Oh, śliczni panowie (jakie cudne włosy! Sama chciałabym takie mieć). Całości dopełnia ta rozmowa, w której odnajduję niezwykle słodkie fragmenty.

    OdpowiedzUsuń