Spotka ją ten sam zabieg co Ashling czyli Princess of Ireland - gdy tylko znajdę odpowiednio różowe zginalne ciało Melanie zostanie na nie przełożona. Nie zamierzam zmieniać w niej nic więcej, bo jest dokładnie taka jaką sobie wymarzyłyśmy.
Melanie ma na sobie ubranka kupione z Allegro. Oczywiście zakupy z Allegro nie byłyby sobą gdyby wszystko było OK. Akurat potrzebujemy folkowych ubrań, nie chce mi się szyć wszystkiego ręcznie, więc dokupujemy rzeczy które uznajemy za pasujące stylowo. Na Allegro wypatrzyłam komplecik prezentowany przez Melanie oraz zestaw z kamizelką-kożuszkiem :) Dzisiaj przyszła paczka, a tam komplecik, zestaw dla Kena (bluzka w paski i jakieś spodnie od piżamy) oraz biała suknia balowa, z dużą ilością cekinów. Zatrzęsło mnie ze złości, rzuciłam się pisać maila do sprzedawcy gdy moja siostra zauważyła, że dołączony był jeszcze liścik. Sprzedająca prosi aby się nie gniewać, ale zaszła pomyłka (nie wyjaśniła jaka), więc wysyła mi zamiast kożuszka suknię balową i zestaw dla Kena. Ręce opadają.. ciekawe co ja mam z tym zrobić? Bluza Kena jeszcze się może przydać, spodnie od piżamy ewentualnie też , ale suknia balowa?
kiepsko ostatnio komentuję, a to dlatego, że 1)choruję, 2) jutro (17) jadę do Wilna, w porywie szaleństwa postanowiłyśmy z siostrą udać się do litewskiego kościoła na mszę prowadzoną przez jednego z lubianych przez nas muzyków. rozum już mi wrócił, ale niestety bilety na samolot kupione, a hotel zarezerwowany (mam nadzieję, że muzykowi również wróci, i na następny koncert udamy się już do normalnej sali koncertowej). gdy wrócę nadrobię wszystkie posty, łącznie z tymi wstecz.